Każdy właściciel futrzastego zwierzaka, zapytany o największe domowe utrapienie, z pewnością wymieni fruwającą wszędzie sierść. Takie są, niestety, uroki włochatych pupili, ale dobrze wiemy, że da się z tym skutecznie walczyć. Podpowiadamy, jaki odkurzacz wybrać, by raz na zawsze zapomnieć o kłębach futra w całym domu!
Na jakie parametry zwrócić największą uwagę?
O tym, czy odkurzacz się sprawdzi, najbardziej decyduje moc ssania. Inne aspekty też są ważne, ale to ten parametr jest w zasadzie najważniejszy. Minimalna polecana moc zdolna do poradzenia sobie z sierścią to 800W, ale polecamy celować w jak najwyższą moc, szczególnie jeśli Twój zwierzak spędza czas na tapicerce czy obiciach mebli lub dywanach.
Ważną kwestią jest również szczotka. Obecnie popularna jej wersja, czyli tak zwana turboszczotka, to must-have wszystkich psiarzy i kociarzy. Obracający się wewnątrz szczotki wałek sprawia, że futro nie plącze się i nie zatyka odkurzacza, a kręcące się włosie wydobywa nawet najmniejszą sierść z każdego zakamarka.
Przyda Ci się również komplet wymiennych ssawek, na przykład tych całkiem małych, które umożliwią dotarcie do wąskich przestrzeni czy, na przykład, pomiędzy meble.
Sierść jest bardzo często alergizująca, wobec czego warto kupić odkurzacz wyposażony z dobre filtry HEPA. Muszą być one wymienne, ale najbardziej ekonomiczna wersja to ta, którą można zwyczajnie umyć. W zebranej z podłogi sierści znajduje się martwy naskórek zwierzęcia, łupież i roztocza, więc filtr naprawdę musi dawać radę!
Zwróć też uwagę na rodzaj pojemnika – jak dużo sierści zmieści się w odkurzaczu bez konieczności jego opróżniania. Polecamy modele bezworkowe, albo takie, w których worek zamyka się automatycznie. Dzięki temu, przy opróżnianiu, nie rozsypiesz sierści wszędzie wokół.
Jaki rodzaj odkurzacza najlepiej się sprawdzi?
Poza sprawdzeniem powyższych parametrów dobrze jest też rozważyć rodzaj odkurzacza pod kątem naszego domu i potrzeb.
Odkurzacz pionowy ma tę przewagę nad innymi modelami, że jest bardzo łatwo dostępny. W zasadzie w każdej chwili możesz wziąć go z uchwytu na ścianie, wysprzątać ten fragment domu, w którym zauważasz sierść i odłożyć odkurzacz na miejsce – żadnej walki z kablami!
Odkurzacz tradycyjny, na kabel, ma jednak ten plus, że nie wymaga ładowania akumulatora. Ręczny odkurzacz wytrzyma maksymalnie kilkanaście (lub kilkadziesiąt) minut sprzątania, a ten na kabel nie ma w zasadzie ograniczeń. Uwzględnij to, jeśli potrzebujesz, na przykład, odkurzać dokładnie kilka pięter domu.
Ostatnim rodzajem odkurzacza, nad którym warto się zastanowić, jest model samojezdny. Roboty sprzątające mają mnóstwo plusów – odkurzanie dzieje się tak naprawdę samo. Ich ograniczeniem jest jednak fakt, że pojemnik zmieści nieco mniej sierści, niż w odkurzaczu tradycyjnym, a żeby robot działał skutecznie – musi mieć dobrze oczyszczoną trasę przejazdu.
Życzymy powodzenia w poszukiwaniu modelu idealnego, który pozwoli Ci skutecznie i szybko pozbyć się sierści z Twojej podłogi!